Oświadczenie – VOL. 2

Ciąg dalszy, po bobie:

Uwaga (język paskudny).

Jeśli ktoś chce zaprezentować dowody mówiące o tej mojej współpracy z Wróblewskim to zapraszam do mnie – udostępnię ZA DARMO kanał informacji by ww. dowody osiągnęły maksymalnie duże zasięgi – a te na dziś oscylują wokół liczby 2,5 miliona kontaktów.

Jednocześnie informuję, że podejmę wszelkie kroki dozwolone prawem, a także wciągnę w długi i kosztowny proces cywiny każdego kto będzie powielał tego rodzaju bzdury i ploty. Mam w tym doświadczenie i zapewniam że będzie mnóstwo zabawy.

Jeśli jednak nikt się nie będzie chciał przyznać się do bycia źródłem tych farmazonów, to obiecuję mu mniej oficjalnie własnoręczny łomot. Jeśli jakiś domyty cham ze złotym zegarkiem, albo upadający frajer dziennikarz będzie nalegał to ja sobie chętnie przypomnę co trzeba. 

Te ubeckie podchody, podjebki i milicyjne metody mnie nie ruszają, a co gorsza motywują do działania jeszcze bardziej.
Obiecuję, że żródło tych informacji prędzej czy później wypłynie, a ja jestem cierpliwy jak Buka z muminków.

– – –

Poznaniator wygenerował zasób, który ma szansę stać się alternatywą dla tej polityczno-biznesowej choroby toczącej moje miasto. Ta energia wcale nie wynika ze mnie, a z ludzi którym wystarczy zorganizować zaplecze do jej wypromieniowania. 

I to zrobię, z wykorzystaniem wszystkich posiadanych możliwości.

To właśnie TA możliwość i energia szczypie w dupę jakiegoś lamusa… wolałby żeby ludzie chodzili dalej jak bezwolne barany w stadzie kiedy on goli z nich runo. Już tak nie będzie